GPW - WTF??

Witam serdecznie.

Sytuacja na warszawskim parkiecie nie zmienia się od momentu likwidacji OFE - brak kapitału i porzucenie naszego rynku przez fundy zagraniczne jest bolesny w skutkach i tak samo jak bolesny jest bardzo dziwny. Przy tak dobrych wynikach spółek, wskaźnikach gospodarczych brak zainteresowania naszym parkietem wygląda na celowe zagranie na zobrzydzenie i skrajne zniechęcenie inwestorów prowadzące do porzucenia akcji i ich SPRZEDAŻY - zastanawia mnie tylko KTO TO KUPUJE i ciągle siedzi cicho? Worek jest duży i widać jeszcze nie pełny.

Mogę zrozumieć słabe zarządzanie spółkami z udziałem SP ale żeby taki sam skrajnie pesymistyczny układ miał miejsce na całym rynku. BARDZO DZIWNIE żeby tak ważna spółka jak np. PGE czy TPE miały wyceny 0.12 c/wk to się nie mieści w głowie. Ja rozumię zadłużenia spółek, słabe perspektywy, brak strategii ale nie mogę od dwóch lat uwierzyć że taka spółka jak np. TPE jest przerzucany przez drobnicę. Moja logika powstrzymuje moje skrajne teorie spiskowe o których nie będę wspominał. Jestem po prostu wstrząśnięty. 

W takiej oto atmosferze niszczenia polskiego rynku akcji (lub zaplanowanego przejęcia) przyszło nam handlować. Jako doświadczony inwestor przypomnę że nie każde złoto co się świeci i odwrotnie. Taki CDR czy CLC nie sądzę że jest warty tych wycen i odwrotnie TPE, JSW czy chociażby zgnojony i przejęty za nic Polnord są dużo więcej warte. W świecie finansów nie ma przypadków. 

Nam małym żuczkom finansjery światowej pozostaje szukać spółek mniejszych które sama nasza społeczność soim kapitałem może rozruszać. A pokrętnie wnioskując może to być własnie przeciwnie - może mamy tak myśleć że co duże i ważne to jest dramatem a w tym samym czasie ktoś to zbiera i akumuluje i cierpliwie czeka. Kto to wie. Ja w piątek do mojego portfela wrzuciłem symbolicznie PGE TPE PKP spółki według mnie strategiczne i skupowane pod wrogie przejęcie. Sentyment jest tak nisko tak słaby że nie mogłem się powstrzymać. Być może stracę te kilka czy kilkadziesiąt procent ale dla mojej córki te pakiety kiedyś będą bardzo cenne jak się okaże że są to spółki albo rosyjskie albo niemieckie. Wcześniej jak wiecie kupiłem PND i się nie pomyliłem jest na nim zarobek i zostaje w portfelu sytuacja jw. W poniedziałek kupuję również RFK które upodlone jest podobnie do PND. 

Jak dobrze wiecie posiadam spory pakiet JSW stanowiący obecnie 50% mojego portfela. Wierzę w tą spółkę dlatego że pomimo wszystkich gromów z UE nadal przynosi zyski i wierzę że Polak potrafi i wybronimy nasz przemysł ciężki. Martwi mnie tylko sytuacja w Chinach i popyt na stal od nich właśnie. Zobaczymy. Fundamentalnie jest bardzo tanio co nie znaczy że nie może byc jeszcze taniej - nacisk na akcjach JSW jest ogromny - postawię tylko jedno pytanie - KTO nadstawia worek i ciągle bierze te akcje? Spoglądając na wykres to mamy najniższe zamknięcie tygodnia w tym trendzie spadkowym. Zbudowana półka na 20zł nie wytrzymała. Ja cierpliwie czekam na wykres miesięczny. 

Wczesniej pisałem o mniejszych spółkach i potweirdzam to że nie jesteśmy w stanie jako porzucona sierota światowych finansów podnieść tak cięzkich spółek jak wig20 czy nawet wig40 - pozostaje nam swich i NC - i tak też się dzieje. Największe spółki są przejmowane po cichu przez zagranicę a nam wciskają do głów że to chłam i syf i że nie warto że prawie bakrut i że maskara w ogóle. Jeśli niby tak jest to dlacego nie jest wig20 na 500pkt?? 

Obecny portfel koliber_inwestycje to  JSW 50%, EEX 20%, PND 10%, TOR 10%,PGE 2%, TPE 2%, PKP 2%, gotówka 4%

Pozdrawiam i życzę sukcesów.

Przemek

Koliber_inwestycje