21 lipca 2020

Polenergia i wig20 - dwie różne sesje odwrotu.

Dzisiejsze notowania wigu20 i naszej portfelowej Polenergii to dwa odmienne światy. Pierwszy etap to kontynuacja spokojnej korekty notowań zapoczątkowanej w poprzedni poniedziałek po wyborach i w dniu ogłoszenia otrzymania kredytu na prawie pół milarda. News znakomity ale nie gdy wieloryb mówi korekta. W przypadku wigu20 zwroty były w drugą stronę.
Konsekwencja ustawiającego ukryte zlecenie sprzedaży i schodzenie codziennie na małych obrotach niżej spowodowała idealne schłodzenie wskaźników i przygotowała tym samym papier do odbicia jak na razie. "Doszło" - albo inaczej - rysujący wykres doskonale z precyzją zamknął lukę schodząc z kursem PEP do poziomu 41zł a następnie przeprowadzona została kontra. Od dołka na 41zł aż pod 46zł. Mamy tutaj typowe przesilenie i zmianę sił.
Idealnie zbiegło się poniedziałkowe zamknięcie ze średnią sk-15 sesyjną więc kurs spółki jest przygotowany do kolejnej fali wzrostowej. Dodatkiem na plus do tej średniej dla techników jest zejście również do dolnego Bollingera na dziennym wykresie.
Z goła odmienną sesję zaliczył nasz główny indeks najpierw jazda w górę a potem - no własnie - co to było? Małego psikusa zrobił dzisiaj rynek amerykański który od otwarcia zniżkował eliminując tym samym cały wzrost indeksów i rysując brzydkie świeczki. Doświadczeni wiedzą jednak co to jest nadstawić worek na akcje i czekać. Domniemywam takiego scenariusza gdyż nasza waluta ma bardzo dobry dzień i mimo zjazdu w20 ze szczytu nadal się umacnia a jest już 18:30 - co to oznacza. Możliwe że popyt odpuścił na chwilę żeby dopakować do pełna. Drugi scenariusz jest taki że podaż zarzuciła napalonych graczy  - tylko dlaczego się umacnia złoty?? Wig 20 jest tak uzależniony od zagranicy (80% traksakcji) że nie zdziwi mnie nic nawet +4 jutro lub -3% - JPM czy GS mogą wszystko. Jesteśmy tylko małym rynkiem dla jakiegoś jednego czy dwóch algorytmów - pamiętajcie o tym.

Zejrzyjmy jeszcze na wykres PEP dzienny.
Wracając do Polenergii - na wykresie powstała pierwsza od 8 sesji biała świeca na zdecydowanie wyższym obrocie i w bardzo ważnym miejscu i momencie na wykresie. Wybronione zostało wsparcie na 43zł. Myślę że poniedziałkowa spółka dnia biura maklerskiego Alior jaką była PEP nie bez powodu nią była -  mieli w tym swój udział - pracowałem kiedyś w dm i wiem jak to się dzieje. Ale to tak między wierszami. Nie było przypadków na sesji wtorkowej i tak miało być. Nawet sama końcówka mogła wymazać całą pracę - jednak KTOŚ czuwał.
Jak dla mnie kierunek 65zł jest otwarty - jutro trzeba potwierdzić tą swiecę i zamknąć przynajmniej nad jej połową. Rynek pokaże czy się wystraszyliśmy dzisiaj słusznie czy to taki psikus Morgana czy Goldmana który byłby w stanie kupić wszystkie spółki z GPW w wezwaniu z samych covidowych dotacji. Tacy to gracze wjeżdżają na naszę giełdę - radzę zapinać pasy bo wakacje nie będą spokojne. 
USD/PLN właśnie złamał podłogę teraz kierunek 3.75zł - no przecież nie zrobiłęm tego ja tylko......grubasy. Szykują kolejną dawkę złotówek. Oznacza to zakupy akcji lub obligacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz