16 lutego 2020

JSW - rodzynek jakich mało.

Analizę JSW nalezy zacząć od bardzo ważnej kwestii a mianowicie o celowości inwestycji. Otóż od prawie pół roku mamy bardzo duże obroty a nie ma żadnego efektu. Mamy bardzo dużo argumentów za chociaż i przeciw i nie ma ruchu w żadną ze stron. Mamy mnóstwo informacji zarówno dobrych ale generalnie złych. Mamy fatalny sentyment i niszczenie sektora przemysłu ciężkiego w Europie i nie tylko Polskiego.


Mam coraz większe problemy z przekonaniem siebie że nadal mam trzymać kapitał w JSW - widzę nieprawdopodobny C/Z na 2.1 co jest nie do pomyślenia - no ale nikt nie bierze - może inaczej - bierze ale kurs nie rośnie. Jaki z tego wniosek? Ma jeszcze za mało i czeka na kolejne akcje z otwartym workiem?
Myślę że JSW jak i TPE PGE PKP i inne ciężkie spółki mają problem z dostępem do kapitału inwestorów - są tak mocno obrzydzone ze młodemu graczowi z rynku krypto czy OZE czy rynku gier nie daje się nawet szansy do pomyślenia pozytywnie o podstawie naszego PKB. 

teraz tak na pół serio 

Czy nie jest tak że zmagamy się z kimś większym kto ma w dupie konwenanse i nie ma żadnego interesu w wybronieniu żadnej spółki ciężkiej w EU a najchętniej to jutro by je zamknął? Czy nie jest tak? Czy nie widzicie tego że o to chodzi zeby za 20 lat EU była podpięta pod gaz tylko z rosji i się uzależniła? Dlatego też buduje się elektrownie na gaz a nie na węgiel?? oj..

uff musiałem to z siebie wyrzucić

Wracając do wykresu to mamy wyjście dołem i niestety nowe dno na zamknięciu tygodnia. Ja osobiście czekam na wykres miesięczny i obronę 20zł - za dużo się przemieliło żeby tak szybko zeszło niżej. Czekam ze stop lossem na 17.25zł i kilka półek po 10gr niżej. Mam na stopie połowę posiadanego paiektu jak zejdzie w jedną bardzo mocno np -10% to odbieram - najbardziej niepokoi mnie taki spokojny ciężki spadek. Zapadanie się pod własnym ciężarem. W sensie pod ciężarem wystraszonych lub esujących. Ręce opadają - ale - NIE MOŻNA ŻYĆ MARZENIAMI - okazji jest więcej niż JSW. Zgadza się że jest okay ale jest bardzo mozne ale ze strony EU - martwię się bo myślałem że IKE coś pomoże ale niestety jest słabo - karuzela trwa w stanowiskach a nie ma nadal konkretów.
No chyba że marzenia o marży 25% uważacie za strategię. Mam pytanie do zarządu - dlaczego nie inwestują w OZE żeby zdywersyfikować ryzyko?? Rozumię ich wszystkie argumenty ale za 100,200,300 czy 1 lmd można na prawdę dużo osiągnąć. A są w stanie to zrobić ale nie z uporem jak niepowiem kto ciągle to samo. Mam nadzieje na ten gaz we współpracy z PGNIG no i na wodór.
 Powiem tyle że trzymam papier na stracie na ten moment. 
Nie boję się ale jestem zdziwiony że ktoś na takiej stracie bo nie ma zarobionych jak zamykamy na minimach oddaje akcje przy skrajnie niskych wycenach i bardzo dobrych zyskach.
Sentyment do PiSu można mieć zły ale nie jest aż tak źle. Spółki przynoszą zyski.
Moim zdaniem tutaj jest gra o coś więcej. Moich akcji nie oddam najwyżej uśrednię i odkupię taniej.

Według naszej opinii Koliber_inwestycje JSW - jak najbardziej atrakcyjna spółka. Jakbym miał licencję doradcy inwestycyjnego to bym zalecił kupno. Nie ma tak zdołowanej, niedowartościowanej na skrajnym negatywnym sentymencie spółki. Wiadomo że mogą być brane perspektywy no ale nie przy spółce co sprzedaje węgiel do wytopu stali. Tutaj popyt będzie - może być mniejszy ale będzie. Zyski będą może mniejsze ale będą. 

Pozdrawiam Przemek
Koliber_inwestycje






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz