Pytanie które męczy posiadaczy JSW. Odpowiedź na nie jest jeszcze trudniejsza niż jego postawienie. Jednym z rozwiązań jest dywersyfikacja portfela lub skrócenie pozycji. Ja staram się wyłączyć emocje i oglądam coraz mniej. Być może nie wykorzystuję przez to okazji ale... No właśnie jest jedno ale. O pomyłkę jest bardzo łatwo zwłaszcza przy takiej ignorancji polskiego parkietu przez fundusze zagraniczne.
Czekam na dalsze cięcia kosztów w JSW, zwiększanie udziału procentowego koksu w produkcji i przejęcie części aktywów Prairie. Oczywiście chciałbym aby możliwości z wodorem się zmaterializowały. Jednak na ten moment jak dla mnie są w powijakach.Zakładam wybicie górą z tych zawężonych wstęg bollingera na tygodniowym. Możliwe że takie uspokojenie i drastyczny spadek obrotów są robione pod takie ruchy właśnie.
https://www.wnp.pl/gornictwo/spolki-weglowe-chca-zwiekszyc-produkcje-energii-elektrycznej-z-metanu-pozyskiwanego-w-kopalniach,361799.html
Hmm... Brawo JSW czekam na uwzględnianie takich faktów w cenie. Poziom pesymizm jest straszny. No ale dobrze dokupimy w styczniu.
https://www.wnp.pl/gornictwo/gdybysmy-nagle-zlikwidowali-kopalnie-klimat-by-sie-nie-poprawil-ale-staloby-sie-cos-gorszego,360565.html
Pozdrawiam Przemek
KOKIBER_INWESTYCJE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz